Aria Kiepury
– Beskid Sądecki –
Jan Kiepura pokochał Krynicę miłością czystą i na stałe wpisał się w kulturalny krajobraz uzdrowiska. Więc i trasa Arii z pewnością wpisze się na stałe w krynicki kalendarz. Kiepura zwany był królem polskich tenorów, a tenor jak wiadomo jest najwyższym głosem męskim. To oznacza, że poprzeczka musi zostać wysoko zawieszona. Będzie wysoko i będzie pod górę… oczywiście nie jedną! Dwie królowe Jaworzyna i Lackowa wycisną z Was siódme poty! Oj pośpiewacie na tej trasie pośpiewacie! Głos się wyrobi (niektórzy zahaczą o falset) nóżka zacznie podawać i posmakujecie tego pięknego, cudownego Beskidu Sądeckiego! Oczywiście będą też wyciągi, które znowu pojadą w przeciwną stronę. Na swej drodze będziecie mieli szczęście spotkać prawdziwy skarb Sądecczyzny – wody mineralne! Kiedy ich skosztujecie, a rześka wilgoć i cenne minerały spłyną po Waszych spragnionych gardłach krzepiąc zmęczone ciała, z pewnością odzyskacie nadwątlone siły, które poniosą Was prosto do krynickiej Pijalni! Moc znowu powróci!
Startujecie o godzinie 6:00 z Deptaka. Do pokonania macie 3000 metrów przewyższenia i 66 kilometrów wiodących przez Beskid Sądecki i Beskid Niski. Pierwsza część trasy pokrywa się z pętlą, jaką będą biec zawodnicy startujący w „Krynickiej Setce”. Tradycyjnie czekają Was tradycyjny już spacer ścieżką w koronach drzew prosto na wieżę, z której roztacza się bajkowy widok. Będzie też oczywiście Jaworzyna Krynicka i to z dwóch stron, wyciągi narciarskie oraz trzy punkty kontrolne na 8 (dolna stacja Jaworzyna), 18 (szczyt Jaworzyny) i 26 kilometrze (Deptak). Nowością jest zbieg dolinką Jasieńczyka, uroczego dzikiego potoku. Kiedy uporacie się już z 26-kilometrową pętelką, zaczniecie drugi etap „Arii Kiepury”, który prowadzi przez uroczy, ale i charakterny, tajemniczy Beskid Niski.
Zaczniecie od jednej z wizytówek uzdrowiska, czyli Góry Parkowej, na której możecie się spodziewać gorącego dopingu kuracjuszy i nie tylko. Dalej żółtym szlakiem pobiegniecie ku Huzarom, gdzie odbijecie w prawo na Jaworzynki. Tu wpadniecie na zielony szlak prowadzący na Dzielec. Z jego szczytowych polan będziecie mogli dostrzec najwyższy szczyt Busov, który jest najwyższym wierzchołkiem Beskidu Niskiego oraz jej wysokość Lackową, z którą się jeszcze spotkacie. Stąd trasa biegnie czerwonym szlakiem prosto na znajdującą się na 38-kilometrze Przełęcz Beskid i punkt kontrolny, na którym nasi cudowni wolontariusze zajmą się z największą troską. I to dwa razy, ponieważ będziecie jeszcze tędy wracać!
Z całego serca radzimy skorzystać z bufetu, uzupełnić kalorie i elektrolity, bo czeka na Was wspomniana wcześniej Lackowa, zwana inaczej górą policyjną, ponieważ jej najwyższy punkt, to dokładnie 997 n.p.m. Oj będzie ciężko. Według wielu opinii, to najbardziej morderczy pozatatrzański szlak. Przekonacie się zresztą o tym sami.
Jak już uporacie się z Chorągwią Pułaskiego, bo taką nazwę również nosi Lackowa popędzicie (trzeba być dobrej myśli) na Ostry Wierch, Białą Skałę, Przełęcz Prehyba, Bieliczną ku Izbom słynącym z hodowli koni huculskich. Tu odbijecie mocno w lewo, by znowu pojawić się na Przełęczy Beskid. To będzie już 50-ty kilometr. Nasi czujni wolontariusze ponownie czule się Wami zatroszczą. Nakarmią, napoją, pocieszą i wyślą na kolejny odcinek trasy, który prowadzi do Tylicza. Po drodze miniecie dobrze już znany Dzielec, z którego pobiegniecie w lewo i spokojnie Szlakiem Konfederatów zbiegniecie do wsi, która niegdyś była miastem i to bardzo starym, bowiem jej historia sięga początków XIV wieku. Tu wpadniecie z odwiedzinami na ostatni punkt kontrolny znajdujący się przy Master Ski, dolnej stacji wyciągu prowadzącego na Szubienicę, na której, według starej opowieści powieszono piękną Orynę, oskarżoną o czary. Jej duch ponoć do dziś nawiedza to miejsce, więc zachowajcie czujność.
Teraz już wszystko powinno być proste. Jeszcze tylko miniecie źródła wody mineralnej, których wiele jest na stokach Szalonego i popędzicie prosto na metę przy Janówce. Co przeżyjecie na tej trasie, to Wasze. Możemy zapewnić, że będzie warto.
Kto wyśpiewa na tej trasie najpiękniejszą arię?
Dystans: 60 km
Przewyższenia: 2730 m
Limit czasu: 12 h
Limit uczestników: 500
Data:
29.06.2024
Start: 6:00
Meta: 18:00
Punkty ITRA:
3
Liczba punktów odżywczych:
6
Wyposażenie obowiązkowe
Włączony i naładowany telefon
Plecak biegowy lub nerka biegowa mieszczący cały sprzęt obowiązkowy
Pojemnik lub bidony na wodę o pojemności min 1 litra
Kubek na napoje (organizator dopuszcza użycie bidonu)
Folia NRC
Czapka lub chusta typu buff
Obuwie przeznaczone do biegów górskich
Odzież adekwatną do panujących warunków atmosferycznych
Numer startowy (przymocowany z przodu na klatce piersiowej lub pasie, widoczny przez cały czas trwania zawodów)
Chip
Ostateczne wyposażenie obowiązkowe może ulec zmianie na podstawie przewidywanej pogody podczas trwania zawodów i podane zostanie na odprawie technicznej dn. 28.06.2024 r. Organizator zastrzega sobie sprawdzenie obowiązkowego wyposażenia w dowolnym momencie trwania zawodów. Za brak jednej pozycji zostanie doliczona kara czasowa w wymiarze 30 minut, za brak dwóch pozycji w wymiarze 60 minut. W przypadku braku trzech lub więcej pozycji zawodnikowi grozi dyskwalifikacja.
Limity czasowe
Trasa | Start | Meta | Limit czasowy | Limit czasu na punkcie kontrolnym |
---|---|---|---|---|
Aria Kiepury | 06:00 | 18:00 | 12 godz. | Nie ma limitów cząstkowych |
Punkty kontrolne i żywieniowe
Punkt kontrolny | Napoje woda / cola / izo | Owoce warzywa | Słodycze | Ciepły posiłek |
---|---|---|---|---|
Jaworzyna Trasa FIS | x | – | – | – |
Łabowska Hala | x | x | x | – |
Bacówka Nad Wierchomlą | x | x | x | x |
Pensjonat „Endorfina” – Szczawnik | x | x | x | – |